Wiele dzieci na pewnym etapie swego życia może zmagać się z lękiem związanym z ciemnością. Czasem do tych odczuć dołączają problemy z zasypianiem. Wówczas wielu rodziców bezradnie rozkłada ręce lub po prostu odsyła swoje dziecko do łóżka, by samo stawiło czoło swoim lękom. Wbrew pozorom to jedna z najgorszych metod na poradzenie sobie z dziecięcym lękiem. Istnieje wiele zdecydowanie lepszych technik, które nie tylko pozwolą na pokonanie nocnego strachu, ale również nauczą dziecko, jak radzić sobie z takimi emocjami w przyszłości.
Zrozumieć dziecięce lęki
Nim przystąpimy do jakichkolwiek metod walki z lękiem, należy skupić się na zrozumieniu dziecka. Jeśli nie zaakceptujemy problemu syna/córki lub, co gorsza, będziemy go bagatelizować, nie będziemy w stanie skutecznie sobie z tym poradzić. Im większa dawka zrozumienia, tym skuteczniejsza walka z dziecięcym lękiem.
Metody, które pomagają zniwelować lęk
Nim zabierzemy dziecko do poradni psychologicznej czy psychologa dziecięcego, warto spróbować kilku domowych metod radzenia sobie z lękiem. Może się wówczas okazać, że problem jest do przezwyciężenia bez pomocy „z zewnątrz”.
Wśród technik budzących dość spore kontrowersje jest pozwalanie dziecku na pozostawienie włączonego światła lub na spanie z rodzicem. Powszechnie uważa się, że takie metody nie uczą dziecka samodzielności. Należy jednak pamiętać, że koncept osobnego pokoju dla dziecka wciąż jest dość świeży. Ewolucyjnie zostaliśmy wykształceni tak, że dziecko czuje się najbezpieczniej przy swoim rodzicu. Chociaż dzisiaj jest zdecydowanie bezpieczniej niż w prehistorii, pewne schematy pozostały w naszych głowach. Z tego względu dzieci, które czują lęk, a nie otrzymają od swoich rodziców wsparcia, będą jedynie czuły się odtrącone i niewarte pomocy.
Najważniejsze jest nauczenie dziecka, aby od samego początku odróżniało świat wyobraźni od świata realnego. Przykładowo, jeśli dziecko boi się potwora spod łóżka, złapmy za latarkę i razem z maluchem poszukajmy go. Gdy dziecko zauważy, że zagrożenia rzeczywiście nie ma, może się nieco uspokoić. Warto również ograniczyć narażanie malucha na straszne lub drastyczne filmy czy nagrania. Wzbudzą one jedynie niepotrzebne lęki.
Kolejną metodą jest oswojenie potwora. Chodzi o to, by pokazać dziecku, że z pozoru przerażająca bestia może okazać się dobrym przyjacielem. Można to zrobić poprzez opowiedzenie bajki na dobranoc, w której pojawi się postać wywołująca lęki u dziecka, lub zaaranżowanie „spotkania” z niewidzialnym potworem, podczas którego jako rodzic-opiekun porozmawiamy z tym strasznym wrogiem. Maluch będący świadkiem takiej rozmowy, może poczuć się pewniej.
Gdy domowe metody to za mało
Czasem może okazać się, że nasze wsparcie to za mało, a problemy związane z lękiem i bezsennością urosły do poważnych rozmiarów. Wówczas najlepszym, co możemy zrobić, jest zabranie dziecka do poradni psychologicznej lub konsultacja z psychiatrą dziecięcym. Wizyta u specjalisty może bardzo pomóc zalęknionemu dziecku.
Dziecięcych lęków nie powinniśmy ignorować. W tym trudnym dla malucha momencie należy się mu od nas wsparcie, dużo miłości i jak najwięcej zrozumienia. Nie zostawiajmy dzieci samych z ich lękami. Dajmy im narzędzia, by były w stanie je pokonać.