Dziecko Zdrowie

Na co dziś najczęściej skarżą się rodzice małych dzieci?

Współczesne rodzicielstwo stawia sporo wymagań rodzicom. I słusznie, bo dzięki temu wzrasta jakość życia dzieci. Jesteśmy coraz bardziej świadomi, potrafimy skorzystać z poradnictwa psychologicznego, a jednak w zderzeniu z codziennością, którą bywają zaburzenia zachowania dzieci skutkujące problemami wychowawczymi, stajemy się bezradni. Współcześnie rodzice skarżą się na poczucie klęski wychowawczej, kiedy dziecko – po raz kolejny – odmawia zjedzenia posiłku, włożenia ubranka lub publicznie okazuje agresję. Jeszcze więcej problemów wychowawczych stwarzają rodzicom dzieci wycofane, lękowe, niezdolne do przebywania w grupie przedszkolnej lub szkolnej. To, co radzą jednogłośnie rodzicom psychoterapeuci, to – przede wszystkim – zadbanie o własną równowagę emocjonalną rodzica. Bez stabilnego, rodzicielskiego wsparcia dziecko nie poczuje się pewnie. Zrównoważony, wzbudzający zaufanie dorosły jest ostoją w emocjonalnym rozwoju dziecka, niezależnie od tego, czy dziecko wykazuje zaburzenia zachowania, czy nie, zawsze potrzebuje ono silnego, wspierającego dorosłego. Takiego, który umie stawiać granice, mówić nie, komunikować aprobatę i niezadowolenie w sposób zrównoważony. Rodzicielska asertywność jest wyrazem dojrzałej, mądrej miłości. To na niej buduje się dziecięca odporność psychiczna i umiejętność rozwiązywania problemów. Kluczem do rodzicielskiego sukcesu jest psychoedukacja, czyli przyswojenie sobie podstawa wiedzy o psychicznej kondycji człowieka i jego harmonijnym funkcjonowaniu.

Problemy wychowawcze: rodzic musi umieć reagować na dziecięcą złość, gniew i inne ekspresje potrzeb 

W gabinetach psychologicznych rodzice skarżą się na swój stres związany z zaburzeniami zachowania ujawnianymi przez dzieci w sytuacjach frustracji. Zdarza się, że odmowa uruchomienia gry komputerowej lub włączenia bajki skutkuje krzykiem dziecka. Warto wiedzieć, że dzieci zawsze testują granice dorosłych, co oznacza swoistą grę sił i sprawdzanie, kto komu ulegnie. Paradoks tego typu sytuacji polega na tym, iż dziecko – podświadomie – pragnie być w kontakcie z silnym, odpornym na szantaż emocjonalny dorosłym. Rodzic, który stawia granice, konsekwentnie zabrania i zezwala na określone typu zachowań dziecięcych, wysyła do dziecka niejawny komunikat dający mu poczucie bezpieczeństwa i stabilności emocjonalnej. Im bardziej dziecko wie, że nie wszystko mu wolno, tym więcej poczucia harmonii odczuwa jego psychika. W sytuacji problemowej należy uświadomić sobie, że zaburzenia zachowania dziecka nie są wyrazem jego braku miłości do nas albo przejawem naszej klęski wychowawczej. Dziecko rozwija się, sprawdzając w nas i w sobie tego rodzaju granice odporności. Psychoterapeuci i psychologowie doradzają wówczas rodzicom pracę z własnymi emocjami, od regulacji i uspokojenia oddechu, poprzez zadanie sobie pytania, jaką potrzebę komunikuje dziecko, kilka sekund wyciszenia i – dopiero wówczas – podjęcie działania.

Marshall Rosenberg, autor bestsellerowego poradnika pod tytułem „Komunikacja bez przemocy” twierdzi, że każde zachowanie, nawet to zaburzone, jest prośbą o miłość i dostrzeżenie potrzeb. W odpowiedzi na nie trzeba nadać komunikat nazywający sytuację, na przykład: „widzę, że płaczesz – przytul się”, a dopiero po chwili powrót do normalnej rzeczywistości. Dzieci apelują o naszą uwagę na różne sposoby, od radości do wściekłości i każde zachowanie trzeba zrozumieć w kontekście potrzeb dziecka. Na pewno nie jest jego celem wyprowadzenie nas z równowagi ani podważenie naszej rodzicielskiej miłości. Mając taką świadomość, łatwiej powiedzieć nawet trzyletniemu dziecku: „-Teraz pozbieramy klocki” zamiast wpaść w złość i wykrzyczeć: „-Zawsze wszystko rozrzucasz!”. Dziecko potrzebuje równowagi psychicznej rodzica nawet wtedy, kiedy wystawia go na mocną próbę płaczu, wrzasku lub kategorycznej odmowy wykonania jakiegoś działania. Pamiętajmy o tym, widząc w zaburzeniach zachowania dziecka szansę na nasz wspólny rozwój. Dziecko jest nauczycielem odpowiedzialności dla rodzica.

Inspirowane: Rodziceidzieci.com – psychiatra dziecięcy Warszawa

Related posts

Ból fantomowy – definicja, przyczyny, leczenie

USG Doppler – wskazania do wykonania i przebieg badania

Czy leczenie kanałowe zębów boli?